Na skraju wsi znajduje się kapliczka przydrożna z wizerunkiem św. Benedykta (głównego patron Europy, uważanego za duchowego ojca wszystkich mnichów Zachodu). Niewielki obraz przedstawia świętego w czarnym habicie benedyktyńskim, w kukulli, z długa siwą brodą, w prawej dłoni trzyma rzeźbiony pastorał, w lewej przytrzymuje księgę reguł.
Kapliczka skierowana frontem na zachód, zbudowana jest z cegły, otynkowana i nakryta dwuspadowym dachem z dachówki, na szczycie zwieńczenie krzyżem o ramionach zdobionych treflowo. Obraz widnieje w górnej wnęce kapliczki, przysłonięty szybą. Całość otoczona girlandą ze sztucznych kwiatów. Zgodnie z opinią miejscowej ludności kapliczka pochodzi z początku XX wieku. Przekazywana legenda o tym miejscu mówi, że za czasów właściciela dworu w Wojnowie Stefana Twardowskiego pola obrabiane były za pomocą wołów. Chłop prowadzący bydło z pola zatrzymał się niespodziewanie, gdyż woły w tym miejscu przyklęknęły na przednie nogi i nie chciały dalej iść. Uznano to jako nieziemski znak i dlatego postawiono kapliczkę. Tylko w tej miejscowości udało się uzyskać informację o nazwie określającej miejsce święte. „My mówimy o niej figura na ,,paciorkach”. Paciorki czyli korale, a ponieważ na tym terenie było dużo jarzębiny stąd określenie”.
Źródło: „Śladami wiary po Puszczy Zielonka” Marlena Giżycka, Tomasz M. Sobalak
Sorry, no records were found. Please adjust your search criteria and try again.
Sorry, unable to load the Maps API.